sierpnia 31, 2015

Kurczak w miodowo-rabarbarowej glazurze

Jeśli uwielbiasz, kiedy na języku rozkosznie rozpływa się słodko - kwaśny smak - to danie jest dla Ciebie. Przepis jest łatwiutki, szybki w wykonaniu, a wrażenia smakowe niezapomniane :)
Dietetycznych eksperymentów ciąg dalszy.
A więc szable (no może noże) w dłoń i do dzieła :D

Przepis na 2 porcje.

SKŁADNIKI:

- 1 duży pojedynczy filet z piersi kurczaka
- 4 laski rabarbaru
- 4 łyżki miodu (użyłam wielokwiatowy)
- sól, pieprz, cynamon (po szczypcie)

DODATKOWO:

- ryż (u mnie brązowy)
- 2 łyżki wiórków kokosowych (można pominąć)
- pomidory posypane pieprzem, solą i skropione sosem balsamico (do kupienia np. w Auchan, cena ok. 15zł)

WYKONANIE:

1. Filet czyścimy, myjemy, kroimy na 2 cieńsze kawałki i nacieramy solą oraz pieprzem.

2. Rabarbar myjemy, obieramy i kroimy w kostkę.

3. Miód rozgrzewamy na patelni, dokładamy rabarbar i dodajemy szczyptę cynamonu. Karmelizujemy do całkowitego rozpadnięcia się rabarbaru.

4. Wykładamy kurczaka na rabarbar i smażymy z obu stron dopóki mięso się nie usmaży (ok.10-15 minut). Ja filet zrobiłam zbyt cienki i dlatego się rozpadł, ale to nie jest szkoda, smakuje tak samo dobrze :P

5. U mnie podane z brązowym ryżem (przyrządzamy wg przepisu na opakowaniu), do którego dodałam wiórki kokosowe i wymieszałam. W ramach surówki pomidorki z działki :)

6. Do dania polecam arbuzową lemoniadę własnej roboty - przepis KLIK :)

 Gotowe. Smacznego!


8 komentarzy:

  1. zapomniałam już o moim rabarbarze w ogródku, twoja potrawa naprawdę wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt w ogródku już prawie pustki, ale ja swój zdobyłam z ogródka mamy, gdzie jeszcze kilka łodyg się uchowało :P

      Usuń
  2. Mmmm taki kurczak musi być przepyszny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. dziękuję :) i zapewniam, że jeszcze lepiej smakuje :P

      Usuń
  4. Dodałam do obserwowanych , gdyż bardzo zaciekawiło mnie to danie i chcę je kiedys wykonać, a wtedy będę miała odpalonego Twojego bloga i będę pichcić. :) Mam też takie pytanko co do brązowego ryżu, jak zrobić , żeby był miękki, mi nigdy taki nie wyszedł :( Bardzo proszę o szczegółowy opis jak go gotować. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Polecam :) Co do brązowego ryżu to on zawsze będzie lekko twardawy, tzn. nie zrobi się nam z niego taka papka jak z białego, ale jażeby nie był pół twardy gotuję go w osolonej wodzie pod przykryciem na małym ogniu (oczywiście wrzucany na gotującą się wodę) zawsze 5-10 minut dłużej niż jest napisane na opakowaniu :) przed wrzuceniem woreczka z ryżem do wody też płukam go w ciepłej wodzie, ale to raczej nie ma wpływu najego miękkość :) jeśli zaś chodzi o ryże to może jak nie przekonasz się do lekko twardawego brązowego to spróbuj jaśminowego albo czarnego dzikiego :)

      Usuń